Tunel foliowy zimą

Tunele foliowe wydłużają okres wegetacyjny roślin. Jest to korzystne dla roślin ciepłolubnych oraz długo dojrzewających. Natomiast rośliny zimnolubne, przy odpowiednim przygotowaniu namiotu ogrodniczego, mogą nieprzerwanie rosnąć, nawet jeśli na zewnątrz pada śnieg. Stworzenie takich warunków nie jest kosztownym procesem, a gwarantuje świeże i smaczne warzywa przez cały rok. Dla pasjonatów ogrodnictwa zima jest kojarzona z przestojem. Uprawa pod osłonami pozwala na nieprzerwane działanie w ramach swojego hobby, pomimo zimy. Za dogrzewaniem tunelu foliowego przemawia jeszcze to, iż mając zapewnioną chociażby minimalnie dodatnią temperaturę, znacznie szybciej zaczynają wzrost na wiosnę, obficiej plonują i dają większy plon. Choć wiele osób myśli, że jest to kosztowny luksus, to przeliczając profity i wydatki, okazuje się, że hodowla całoroczna jest korzystna ekonomicznie.

 

Oto kilka najważniejszych wskazówek, które pomogą w utrzymaniu temperatury wewnątrz cieplarni, a jednocześnie zminimalizować wydatki na ogrzewanie.

  • Izolacja folii bąbelkowej (termoizolującej) – na warstwie folii są pęcherzyki z powietrzem, które zachowują ciepło wewnątrz i spowalniają uciekanie dodatniej temperatury. Im większe pęcherzyki, tym więcej światła zbierają, to zaś sprawia, że podczas słonecznych dni kopuła się ogrzewa. Wystarczy systematycznie usuwać śnieg z osłony, a dzięki takiej ochronie można zredukować straty ciepła nawet o 30%.
  • Ogrzewać tylko jeden segment tunelu – czasami nie jest konieczne ogrzewanie całego obiektu. W przypadku dużych struktur generowałoby to duże koszta. Jeśli wewnątrz jest stanowisko z kilkoma delikatnymi roślinami, można postawić inspekt lub kurtynę izolującą. W drugim przypadku ważne jest, aby na wydzieloną część tunelu nałożyć szczelny blok z folii, który będzie odgradzać ogrzewane warzywa i owoce od nieogrzewanych. Innym często stosowanym rozwiązaniem są minitunele foliowe. Te małe konstrukcje rozkłada się bezpośrednio przy gruncie nad roślinami, które potrzebują zabezpieczenia przed zimnem. Taka podwójna warstwa ochronna to najlepszy wybór, aby optymalnie ograniczyć straty ciepła.
  • Inspekt – miniaturowe szklarnie, które z reguły wykonane są z drewna, z zamontowaną przeszkloną, ruchomą pokrywą. Tylna ściana jest wyższa niż przednia, przez co okno inspektowe jest ustawione w niewielkim spadku. Taka konstrukcja sprawia, że więcej światła wpada do skrzyni, podnosząc temperaturę wewnątrz. Ważne jest, aby ustawić taki obiekt na osi wschód – zachód, aby zbierał jak najwięcej promieni słonecznych. Używa się ich również do siewu nasion w ciągu roku i przygotowania rozsady.
  • Klosze ogrodnicze – szklane lub plastikowe małe kopuły o kwadratowej albo dzwonowatej konstrukcji. Te małe osłony nakładane są bezpośrednio na rośliny. Jako że są to małe obiekty, nadają się wyłącznie do ochrony sadzonek, drobnych warzyw i małych krzewów owocowych. Klosze są skuteczne jeśli na zwieńczeniu jest małe pokrętło umożliwiające regulowanie dopływu powietrza.
  • Agrotkanina – jest to syntetyczny materiał, który rozkłada się bezpośrednio przy gruncie, tak nałożona warstwa spowalnia ochładzanie się gleby. Oprócz tego ogranicza rozwój chwastów. W miejscach gdzie rośnie dana roślina zostawia się otwór, przez który wystaje górna część warzywa.
  • Słoma – jest tanim rozwiązaniem termoizolacyjnym, które wraz z rozgrzewaniem się tunelu foliowego może zostać przekopane i posłużyć jako element kompostowy. Rozkłada się ją na ziemi, przykrywając równomiernie całość. Niestety nie nadaje się do wszystkich upraw, dlatego warto sprawdzić, czy właśnie taki typ nawozu nie będzie szkodliwy dla rośliny. W takim przypadku należy ją starannie usunąć z ziemi.

Nie jest konieczne korzystanie ze wszystkich metod, jednak każda z nich sprawia, że ciepło wewnątrz jest zatrzymywane na dłużej. Nawet bez dodatkowego ogrzewania, przy łącząc kilka z wyżej wspomnianych sposobów, rośliny będą miały o wiele lepsze warunki do rozwijania się pod osłoną. A to przełoży się na ich bujniejsze i bardziej obfite dojrzewanie.